Mądrości dzieci I

Podobno tylko ludzie zdrowi zachowują refleksyjność. Jak mówiła dr. Marian Diamond o mózgu „ Używaj by nie stracić”. 

Dziś podczas wieczornego spaceru z żoną, córką i psem rozmawialiśmy o moich rodzicach. „Dziadkowie” bo tak nazywamy moich rodziców, pomimo swojego wieku są w doskonałej kondycji: tato 82 lata uprawia działkę 520m2, mama 78 lat brak zmarszczek i siwego włosa. Tato działkę uprawia ręcznie i jak zawsze tak i tej jesieni przekopie ją ręcznie szpadlem☺. Przypominam 520m2 to 5,2 ar.

Tematem rozmowy była moja mama. Jak i dlaczego tak doskonale wygląda? Moja żona stwierdziła że, dlatego ponieważ ma super życie z moim tatą. Na moją odpowiedź nie musiała długo czekać.

–Przecież jestem wierną kopią mojego ojca, czego ty nie masz co ma moja mama?

I teraz było jak w dowcipie „ zaraz się zacznie, a nie już się zaczęło” 🙂 

– No mam wszystko drzewo………,trampolinę………,garaż……… i bałagan jak wracam z pracy.”

– No rzesz ty… ciągle Ci czegoś brakuje, zawsze Ci mało!.

W tym momencie moja córka mówi: 

– „Tato, Tato, teraz ja, proszę”.

OK, nie chcę się spierać z żoną i ciekawi mnie co moja 13 latka powie. Hamulec zaciągnięty, język schowany, nerwy do konserwy, buzia na kłódkę.

– „Słucham, proszę mów”.

– „Mamo przecież mówisz że masz wszystko, nawet bałagan jak wracasz z pracy”.

Szach – mat, 13 latka wygrała. Chyba wiecie co stało się dalej ?

Początek sprzeczki zakończył się wspólnym śmiechem, chmury zostały rozgonione.

Moja refleksja po powrocie, KOMUNIKACJA.